Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2016

Sen o Justin Bieber i Jego Mamie? No kurwa!

Muszę się trochę streszczać, bo za niedługo mecz (Polska-Portugalia = 21:00), więc będzie krótko i zwięźle.  W nocy z 28 na 29.06 miałam sen o Justinie Biebierze i Jego Mamie. A mianowicie. Byłam z moją Mamą w Kościele. Była najzwyklejsza w świecie msza. Nagle z niczego ludzie zaczęli znikać. Tak po prostu siedzą i nagle ich nie ma, tak jakby stawali się niewidoczni. Wszyscy się bali, niektórzy nawet zaczęli uciekać z Kościoła. Moja Mama nie wierzyła i chciała zostać do końca mszy. W ławce siedzieliśmy następująco: moja Mama, starsza Pani i ja. A za Nami siedziała też jakaś starsza Pani (jak się okazało Mama JB) i to Ona (sorry że na Ty do starszych ;-;), więc ujmę to, ta Pani pierwsza zniknęła. Do mojej Mamy w końcu dotarło gdy Pani która siedziała koło Nas zniknęła. Mama patrzyła się chwilę, w końcu wzięła mnie za rękę i zaczęłyśmy uciekać. Chyba płakałam, ale byłam w silnym szoku, bardzo się bałam. Nie wiedziałam gdzie mnie porwą, czy w ogóle, przerażała mnie ta niewiedza. Dodam...

Mam pomysł.. Co o tym myślicie?

Mam taki pomysł.. Planuję od 11.07 wprowadzić różne pytania na blogu. W tym sensie, że jak jest pytanie "Czy lubisz tego bloga" to będzie w tym miejscu np. "Czy uważasz [...] ?", "Twoim zdaniem [...]." I tym podobne. Uważacie, że to dobry pomysł? Dajcie znać w komentarzu. 

"Już za późno, tak się stało" xD

Obraz
Eee co pisać. Koleś nie dał se rady, po co mnie zrzucał? xDD ^CLICK^

Mam bekę ;D

Obraz
Nie czytajcie napisu bo godzina nie prawdziwa ;-;  Co byście zrobili gdyby " siedzicie sb o drugiej czterdzieści (w nocy) na kompie i sb gracie a tu ktoś do Cb pisze że Ci net wyłączy? Na dodatek to żaden Twój rodzic, nikt znajomy.. Myślisz 'pierwszy raz Go widzę' jaka by była Twoja reakcja? " POZNAJ MOJĄ: (A net mi działa xD) ^CLICK^

Obalam mit!

Witam Was w te wakacje. Dziś przygotowałam historię z własnego życia. Ja w tym uczestniczyłam i wszystko jest w stu procentach prawdziwe. Jest to post o "agresywnych" rasach psów, czyli znajdujących się na liście ras "agresywnych". Dlaczego w cudzysłowie? Bo nie ma ras agresywnych! To wszystko zależy jak się psa wychowa! Nie przedłużając. Zapraszam do czytania. Zdarzyło się to w 2013/2014r. Nie prędzej bo prędzej nie miałam mojego Pieska a wtedy byłam z Nim na spacerze. Ale nie byłam sama. Byłam ja, mój Piesek Antoś, Nikola i Jej york Tofik i koleżanka z klasy Nikoli Zuzia ze swoją suczką yorka. Idziemy sobie obok sklepu który jest naprzeciwko boiska szkolnego. Najzwyklejszy spacer. Koło tego sklepu zauważyłyśmy dużego, niebieskiego (dla niewiedzących kolor szary nazywa się niebieskim). Oczywiście na brzuchu i na łapach trochę białe. Nie wiedziałam jaka to rasa, wahałam się między amstaffem a pitt bullem, aczkolwiek dziś wiem że to był pitt bull. Mało na prawdę wie...

WAŻNE OGŁOSZENIE

W wakacje które się zaczęły prawdopodobnie nie będzie postów , ponieważ dość często będę wyjeżdżała nad Jezioro , a z telefonu postów nie mogę dodawać. Ale jak będę wychodziła na dwór to coś wartego opisania może się znaleźć, więc to NIE żadne zawieszenie bloga, czy tym bardziej wakacyjne pożegnanie. NIC Z TYCH RZECZY! Tak tylko chciałam zawiadomić, że będzie minimalna dawka postów , znaczy że nie będą posty publikowane codziennie tylko na przykład raz na tydzień lub dwa tygodnie . Ale j eśli już się pojawią , to będą długie , więc myślę że to taka rekompensata ;) Pozdro :)

Wspomnień Nikt Mi Nie Odbierze

Numery z dziennika i osoby: 1. Hubert B******i 2. Dorian C******i 3. Dominik C*********i 4. Wiktor H**z 5. Patryk J*******i 6. Anita J*****a 7. Nikola K********a 8. Paulina K***s 9. Agata K***z 10. Patryk K******a 11. Nikola K*******a 12. Natalia L*********a 13. Martyna L******a 14. Zuzanna P****k 15. Wiktoria P******k 16. Jakub P****i 17. Wiktoria P*******a 18. Julia P***********a 19. Martyna S******a 20. ~~Ja~~ 21. Emilia W*****k 22. Dawid Z****w Plan tygodnia: Poniedziałek: (08:50-14:25) |Angielski, Matematyka, Wf, Przyroda, Polski, Polski| Wtorek: (08:50-14:25) |Religia, Godzina Wychowawcza, Historia, Technika, Matematyka, Polski, Wf (a chłopaki dwa wf)| Środa: (08:50-13:25) |(Wf chłopaki), Matematyka, Przyroda, Historia, Plastyka, Kompy (chłopaki bez kompów) Czwartek: (08:00-13:25) |Matematyka, Polski, Religia, Angielski, Wf/Kompy (dziewczyny wf, chłopaki kompy), Muzyka| Piątek: (08:00-13:25) |Wf (dziewczyn), Przyroda, Matematyka, Angielski, Polski, Polski). Zakochanie: Pierwsza p...

Koniec Roku = Koniec Wszystkiego = Przyjaźnie Przetrwają? = Życia Ścieżka Zanika w Mym Umyśle

Dziś było zakończenie roku. Według statystyk: Klasy 0-5 = 09:30 Klasy 6 = 10:30 Więc miałam na dziesiątą trzydzieści. Rano wstałam o 09:20. Nie było mi łatwo. Wciąż w głowie miałam myśl że to nasze ostatnie spotkanie.. O mało co nie płakałam. Ale w domu na szczęście nie płakałam. Bynajmniej przed wyjściem. Poszliśmy do szkoły i trochę jeszcze staliśmy przed, ale w końcu poszliśmy do naszej klasy, a mianowicie sto dziewięć. Weszliśmy i zajęliśmy miejsca. Pani przyszła i był oczywiście wstęp i przeszliśmy do świadectw. Pierwszeństwo mieli czerwone paski (9/22 w naszej klasie). Potem do pozostałych. Gdy dotarło do mn było tak: Poszłam po świadectwo: - Asiu, życzę Ci abyś miała dużo przyjaciół, ale takich prawdziwych na wieki [...] |Wychowawczyni| - Dziękuję, a ja bym chciała Pani podziękować za te dwa lata co Pani Nas uczyła. Dzięki Pani dużo dowiedziałam się o Języku Polskim. |Ja| Po czym podałam różę (jak każdy), a Pani odrzekła: - Nie ma za co. |Wychowawczyni| Wróciłam do ławki. Zwy...

Gala Klas Szóstych i co z tego wyniknie

Dziś o siedemnastej była Gala Klas Szóstych. Dla niewiedzących jest to pożegnanie po prostu absolwentów szkoły podstawowej. Występują różne klasy, np. u mn jakieś dzieci tańczyły troszkę innego poloneza, i jakieś trzy tańce, również były piosenki. W trudem, ale powstrzymywałam płacz. Lecz gdy włączyli piosenkę "Ostatni Raz z Moją Klasą" nie dałam rady. Płakałam krokodylimi łzami. Nie mogłam się powstrzymać. Na szczęście mn nie było aż tak widać. Potem wręczyli Nam długopisy z napisem "Szkoła Podstawowa Nr. 2 Im. Polskich Olimpijczyków". Gdy to przeczytałam znów płakałam. Na prawdę nie mogłam się powstrzymać. Płakałam że nie umiem tego opisać. "Jak mówił że życie jest piękne - przeczyłam Jak mówił że będzie dobrze - przeczyłam Jak mówił że z niektórymi kontakt się urwie - przytaknęłam" (Dyr mówił, a ja przeczyłam/przytaknęłam) Dodam iż z Nami ze szkoły również odchodzi extra miła Pani od Polskiego. Nie, Nas nie uczyła nigdy. Jest mega miła, ale odchodzi na ...

Jeszcze nie wymarli! Nadzieja powraca!

Obraz
Co tu mówić, tu w screenie macie wyjaśnienie. Żółte - ja Pomarańczowe: On/a (Click on the picture!)

Zwały z dzisiay'a

Tak wiem, że posty są coraz krótsze..  Ale sami wiecie,  wakacje  tuż tuż, to  wolne lekcje , to no zbyt nie ma. A jeszcze  dziś ,  trzy lekcje ,  bez książek  (chyba, że ktoś chciał sprzedać na kiermaszu). Dobrze nie będę przedłużać: 1. Na drugiej lekcji mieliśmy próbę do gali klas szóstych. Agata raz stała ze mną, raz z Kwakerem (Nikolom), a raz w Dorianem na jednym przejściu! Ot, dziewczyna nie może się zdecydować! Ja miałam stać z Julką, ale Ona nie chciała. Koniec końców byłam z Dawidem. No i jeszcze przed tym wejściem jak się ustawialiśmy to taki dialog: Agata stoi z Dorianem: - Uuu Wy znowu razem. |Ja| - Co? |Dorian| - Tak jak parę lat temu, szczęścia. |Ja| - To było siedem lat temu! |Agata| - Ale jednak! |Ja| - [...] |Dorian| - Wypierdalaj! |Ja| - *Wytrzeszcz oczu* |Dorian| - Aśka powiedziała "wypierdalaj!" |Dorian| (mówił to do Wiktora) - No wow! A nie pamiętasz jak w poniedziałek cały czas gadałam "kurwa"?! |Ja| Wiktor się na mn patrzył,...

Dzisiejszy Ostatni Dzień [...]

Dziś ostatni raz były prowadzone lekcje. Oczywiście były wolne, jakżeby inaczej. Opowiem zwały: Graliśmy na matematyce w ukrytą/tajemniczą liczbę. I jak przy końcu lekcji, Zuzia obliczała te wyniki i wgl Ona wymyślała liczbę, to jak przyszła moja kolej na zgadywanie, to powiedziałam 940, a zrozumiała, że 914 i wygrałam XD. Ja wymyśliłam liczbę 142, ale nikt nie był skupiony, więc nie doszłam do głosu. Ciort.. Na matematyce również zbieraliśmy podpisy, ale od kogo mam to na końcu postu proszę czytać. Dorian płakał na przerwie po matmie :'( Plastyka jak zwykle zajebista. Pisałam z Agatą i innymi na tablicy. Różne serca lub "6d" (klasa). Albo nasze imiona i tym podobne. I raz takie coś. Agata wypisywała o Nikoli takiego typu: "Nikola to UFO" "Nikola to kosmita" "Nikola to kosmonauta" A ja napisałam: "Nikola to Ruski Komunista". Nikola się wkurwiła i zaczęła nas (mn i Agat) bić zeszytem, więc: - Ty gnoju! |Ja| - Co? |Nikola| - Proszę P...

Dziś ukazała się moja śmiałość ;D

1. Na przyrodzie. Oczywiście wolna lekcja. Naodwalałam że hehe! Opowiem to co pamiętam. Podkategoria pierwsza: Pani od historii, ma tak samo na imię jak ja. Więc przyszła coś po jakieś papiery, bo tam gdzie mamy przyrodę to jest sala Pani od historii. Ale Pani od przyry zapomniała się coś zapytać historyczki, więc wyleciała przez drzwi krzycząc na cały korytarz: - Asia! |Przyrodniczka| - Słucham! |Ja| Wiedziałam, że to nie do mn XD. Wszyscy łącznie ze mną się śmieli. Gdy przyrodniczka wróciła też się śmiała i kiwała głową XD Podkategoria druga: Agata zauważyła że niektórzy siedzą w telefonach, więc i ja włączyłam, ale najpierw oczywiście poszłam się Pani zapytać. Zgodziła się, ale powiedziała, żebym zdjęć nie robiła, odparłam, że wiem. Robiłam sb z Agatą quizy, bo na moim fb są zajeśmieszne. Siedziałyśmy tak do końca lekcji. Ale opowiem coś z czego do teraz się śmieję. Siedzimy sb z Agatą i czytamy wyniki i rozwiązujemy, a nagle Nikola mn woła. Odwróciłam się, na mn paczał Dawid i w sw...

Trzeba zostać gołębiem i inne zwały

1. Na matmie mn nie było, więc na przyrodzie duużo zwał. Nie pamiętam oczywiście wszystkich, ale niektóre. Na przykład: Mieliśmy robić w zeszycie ćwiczeń ćwiczenia, ale pani nie zwracała uwagi jak wariowaliśmy, więc tak jakby świadomie zrobiła nam wolną lekcję. I za oknem zawsze są gołębie. A dzisiaj to te gołębie się całowały! - My to za oknem mamy prawdziwą przyrodę hehe! |Wiktor| - Całują się! |Wiktor| Ogólnie w klasie był harmider.  - Ale ciszej! |Nauczycielka| - Proszę Pani, my obserwujemy rozmnażanie p-ptaków. |Wiktor| Za jakiś czas: - No ciszej trochę! |Nauczycielka| - Ale proszę Pani, tam się gołębie całują! |Wiktor| - Ale robią to cicho! |Nauczycielka| - *Śmiech* |Klasa| - I bierzcie z Nich przykład! |Nauczycielka| - Dobra! Będę się zachowywał jak gołąb! |Wiktor| W Y Ł A M ! 2. Plastyka. Wyszliśmy na dwór i mieliśmy rysować coś z otoczenia. Siadłam z Agatą na ławce, wzięłyśmy kartki i myślimy. Dosiadła się do Nas Nikola. Oczywiście wpadła na pomysł, aby narysować mnie. Eh ...

Wiersz mojego autorstwa

Gdy przeglądam szkolne zeszyty.. Z piątej lub czwartej klasy Wspomnienia wracają, a do oczu napływają łzy.. Nie da się tego powstrzymać, to mój naturalny odruch załamania, którego nikt nie rozumie. Załamanie.. Tak przechodzę.. Obwiniam siebie, że przez trzy lata nie zrobiłam nic, czym mogłabym się zaprzyjaźnić z tą osobą... Obwiniam się, to przeze mnie. Czasu nie cofnę, a tak bym chciała. Życie bywa okrutne, lecz ja mam cały czas nadzieję, która niestety powoli gaśnie.. Tak na prawdę tylko ten tydzień.. Nazywam go "Tygodniem Nadziei". W czwartek apel, w piątek odebranie świadectw.. I już się rozchodzimy. Obwiniam siebie.. Jestem zbyt nieśmiała. To cholernie boli, że muszę się z Tobą rozstać. Tak do Ciebie mówię, Ty "kolego" z mojej klasy.. Przepraszam, że byłam zbyt nieśmiała... Dla mnie nie jesteś tylko Kolegą..

Wkur[...]zające to jest..

Ocieplają mój blok czy chuj wie co robią. Ok, to jest na korzyść mieszkańców. Nie, nie u mnie. Okna są pokryte folią żeby farba nie pryskała czy coś, nic za oknem nie widać, wszystko rozmazane jak przy dużej wadzie wzroku. To jeszcze nic. "Ocieplają" blok od 6/7 do jakieś 18/19 czyli prawie cały dzień, aha i jeszcze bez przerwy gapią się w okna. Gówno widzą, za przeproszeniem, ale sterczą na przeciwko okna i się gapią "jak kto ma w domu". No kurwa sorry, mi nerwy dawno puściły. Najchętniej bym ich zwolniła. Albo jakie odzywki i jaki wgl stosunek. Posłuchajcie: Pewnego dnia oto tak się do siebie odzywali: "Nawet mu nie wciągaj tego kota" "Ty to nic nie potrafisz" "No teraz żeś dopierdolił" "No i co Ty odpierdalasz" Niestety wszystkiego nie zapisałam, choć chciałam. No serio? Przykład nie niesamowity! A jaki stosunek do przechodniów!: Idę sobie pewnego dnia z Wiktorią i Nikolom ze szkoły. Ja i Wiktoria mieszkamy w tej samej klat...

Wycieczka, Bal - eh te uroczystości ;-;

W dniach 18,19,20,21 kwietnia odbyła się wycieczka na której byłam. Może przedstawię co zwiedzaliśmy: 1 dzień: Dojazd i zakwaterowanie. Oczywiście obiadokolacja i spać. Tak, długo jechaliśmy. Od siódmej do jakieś dziewiętnastej czy dwudziestej. Stało się coś jednak nieoczekiwanego już pierwszej nocy. W pokoju byłam z Wiktorią i Martyną a w tym samym pokoju - tylko za ścianą - była Agata i Nikola. Nikola coś wymyśliła, aby umazać Martynę - jak będzie spała - pastą do zębów. O jakieś pierwszej w nocy, ja, Agata, Nikola i Wiktoria oglądałyśmy filmy na yt, a Martyna spała. Gdy upewniłyśmy się, że Martyna śpi, Nikola wzięła chyba Wiktorii pastę i lekko umazała Martynę. Za jakieś półgodziny Martyna się obudziła. Nieświadoma była niczego. Patrzała się na nas a my nie potrafiłyśmy przestać się śmiać. Poszła (Martyna) do sąsiedniego pokoju, a my za nią. Ona potem do łazienki, zobaczyć czemu się śmiejemy, co z Nią nie tak. My wszystkie, pędem pobiegłyśmy się schować za łóżka w pokoju Agaty i N...

Wiersz mojego autorstwa

Jeszcze jedenaście dni... Nauczę się żyć? Jeszcze żyję normalnie.. Lecz za jedenaście dni, życie mnie wykończy... Już.. Tak już koniec.. Czego? Wszystkiego. Już koniec roku.. Koniec podstawówki.. Niby normalna rzecz, która następuje z życiem.. Teraz? Nie dla mnie.. Jak żyć bez tej jedynej osoby? Idziemy do dwóch różnych szkół.. Niby nic? Nie rozmawiamy.. Jestem nieśmiała, boję się pierwsza zagadać. Owszem gadaliśmy nie raz, ale to mało.. Nie umiem bez Niego żyć.. Jak to mówią. miłość wykończy każdego... Jestem chyba (jeszcze) żywym przykładem.. Chyba, że uda mi się zagadać.. Boże dopomóż.. Mam plany jak gadać, zagadać, lecz śmiałości brak A gdy tego brak, brak również życia..

Dlaczego ludzie 'psychiczni' mają rację, mówiąc, że są psychiczni? xD |CZĘŚĆ 2!|

Obraz

Co dziś zrozumiałam i inne opowieści

Obraz
1. Dziś była trzecia próba do poloneza. W sumie piąta, ale nie byłam w czwartek i piątek w szkole, to dla mnie trzecia. Jak zwykle są trzy próby na czterdzieści pięć. Na pierwszej dzisiejszej próbie tańczyłam sama, a później z jakimś chłopakiem (ale nie tym samym co wczoraj). Zrozumiałam już na sto pro że nie ma czego się bać. Przekonałam się do tej polonezowej muzyki do tego stopnia, że po szkole jej słuchałam na YT ;D Dziękuję Ci za przekonywujący komentarz: W znacznym stopniu to właśnie dzięki temu komentarzowi, przekonałam się do Poloneza. Wam również tego życzę, jeśli nie trawicie tego tańca ;) 2. Historia. Było coś "Polska Akcja Humanitarna" i coś żeby to zapamiętać. To ja zapisuję w podręczniku. Ale "humanitarna" napisałam przez "ch". A potem w ćwiczeniu coś była ta nazwa, ja patrzę a tu przez "h". To ja szybko poprawiam.  - Witaj w klubie, też jestem dyslektyczką. Napisałam "humanitarna" przez "ch". |Ja| - *Śmiech* ...

Co czuję/myślę widząc/czuć [...]

Widząc wroga : Niechęć , Zdezorientowanie , Znieczulic ę, Obojętność , Wrogość . Czując że niedługo wakacje (jestem w szóstej klasie, ale każde wakacje takie są) : Smutek , Żal , Niechęć do życia ( zwłaszcza w te wakacje ), Przygnębienie , Obojętność . Widząc, że ktoś się ze mnie śmieje : Przyjaciele : Śmieję się razem z Nimi Obcy ze szkoły : Chamstwo , Wyzwiska ( nawet ) Gdy słyszę rytm poloneza : Obawę , Strach , Zaniepokojenie . WIĘCEJ JUTRO PO SZKOLE

Dziś Dzień [...]

Obraz
Dziś jest międzynarodowy dzień seksu. Można chyba zaszaleć, nie? Oczywiście nie w realu, bo jestem za młoda ;-;  Kto dziś obchodzi dzień? Haha!

Wyjaśnienia znaków

Często widzicie w postach, nawiasy czy gwiazdki i inne tego typu znaki. Czas napisać co znaczą! *wyraz* = Z dialogu, dopowiedzenie nastroju, jakie towarzyszy osobie mówiącej, a w opisie po prostu ciekawostka. 'wyraz'/"wyraz" = Moja myśl. (wyraz) = W dialogu, stosuję nawiasy gdy nie pamiętam czy dana osoba powiedziała ten dany wyraz czy nie. W opisie, dopełnienie tego opisu lub emocje towarzyszące.  Mam nadzieję, że nic nie pominęłam, ale jakby co, to napisz komentarz, a dopiszę!

Hah, powiedziałam tzw "Tekst Ever!"

1. Na godzinie wychowawczej, wyjęłam na biurko kopertę z trzema usprawiedliwieniami. Niektóre zaległe (np. z końca maja). I już inni pooddawali usprawiedliwienia a ja siedzę. Po jakimś czasie: - Aśka, oddaj to usprawiedliwienie. |Agata| - Co? |Ja| Agata podeszła do mojej ławki. - Daj Pani to usprawiedliwienie. |Agata| - Po co? |Ja| - O Boże Aśka *i trzepnęła się w łeb* |Agata| Po dłuższym czasie: - Aśka oddaj to usprawiedliwienie. |Agata| - No i po co? |Ja| Przy końcu lekcji: - Asia, no na prawdę? Daj to Pani. |Nikola| - Eh i po co? |Ja| Dzwonek. Spakowałam kartkę z informacją dla klasy którą Pani dała każdemu i chciałam wstać, dać usprawiedliwienia i wyjść z klasy. Tak się nie stało. Gdy zakładałam plecak podeszła do mn Nikola z Agatą i coś mówiły o tym, że Pani od angola wczoraj coś mówiła o szpiegach. Gdy się nagadałyśmy, minęłam je między ławkami. I teraz uważajcie. Podeszłam do Pani biurka, prawie, że trzepłam kopertę na biurko. - Ma Pani to usprawiedliwienie bo warc...

Dzień ten dał w kość ze strachem na wf

1. Gdy weszłam do szkoły, zmierzałam ku szatni, a dodam, że przed szkołą spotkałam Anitę, gdy Agata z Nikolom mnie zobaczyły, zerwały się z ławki i podbiegły do mnie. Nigdy tak nie miałam. Toteż się zdziwiłam i na początku zignorowałam. - Hej Aśka! |Agata| - Witaj. |Ja| - Heej Asiuu. |Nikola| - Hej. |Ja| Poszłyśmy na ławkę w szatni usiąść. Nikola gdzieś poszła, a ja Agacie pokazywałam zwałowe zdjęcia z rozmowy z tym padalcem. Zdziwiła się i się śmiała. Potem rozmawiałyśmy o quizach, w których śmiesznie wyszłyśmy. Tu nic szczególnego. Ale już na pierwszej lekcji musiałam coś odpierdolić (bo tamte zdarzenia były na przerwie w szatni). Opowiem co się wydarzyło. A zatem gdy nauczycielka przyszła i otworzyła nam salę, wszyscy weszliśmy do środka. Ja usiadłam, przepuszczając oczywiście tą Paulinę... Jprld. Nieważne. No i taki se dialogue: - Good Morning. |Nauczycielka| - Good Morning |Klasa| Prawie nikt nie wstał. Ja się zamuliłam jak Pani nas witała i z opóźnieniem: - Dzień Dobry *...

Dlaczego ludzie 'psychiczni' mają rację, mówiąc, że są psychiczni? xD

Obraz
Tak wiem, tytuł zajebisty xD

Taka rozmowa na transformice XD

Obraz
Dla niewiedzących, ja pisałam na żółto , a On na różowo . Nawet macie Jego nick, uważajcie XD

Wieczorne.. No właśnie, dopowie ktoś?

Obraz

Piątek czyli weekendu początek

Obraz
~# ZdjAutorskie #~ Witajcie. Dziś mamy już piątek, za tydzień mam bal szóstoklasisty, a ja nie radzę sobie z tańczeniem poloneza :c Z racji tego, że jest weekend, chciałabym abyście zadali mi w komentarzach parę pytań, a ja odpowiem na nie w poście ;) Zaczynajcie.. Start!

Wiersz mojego autorstwa

"Już niedługo skończy się pewien etap a zacznie się nowy.. Zapytasz może czy się cieszę, odpowiem Ci.. Takie życie w tym nowym etapie będzie fatalne... Już zero szczęśliwych chwil.. Zero uśmiechu, więcej łez.. Nie, nie da się tego uniknąć. Zdam przecież.. Ale nawet jakby nie, to za rok byłoby to samo.. Wiersz by się powtórzył.. I tak muszę skończyć gimnazjum.. To nieuniknione.. Nie wiem czy przeżyję.. Czy dam radę wygrać ze smutkiem i żalem.. Nie mam pojęcia czy łzy mnie nie wykończą... Przeżywam to jak nikt inny.. Przecież nie każdy jest taki sam.. Wszyscy inaczej to przeżywamy.. Nie, nie jestem histeryczką.. Nie, nie użalam się nad sobą.. Myśl sobie o mnie co chcesz Piszę i mówię co myślę I tego nikt nie zmieni.."

Śmieszne rozmowy ^^ ZDJĘCIA MOJE

Obraz
~# PrawaAutorskie #~ 

Czy na pewno wiesz co oznacza "WTF" ?

Obraz
Wszyscy po przeczytaniu myślicie, że wiecie. Sądzicie, że znacie prawidłową odpowiedź. Bo znacie. Ale czy na pewno jest tylko jedna wersja i to angielska, czyli "What The Fuck". OTÓŻ NIE! Istnieje, również polska wersja, przekonajcie się sami.. PS. Zdjęcia są moje, zastrzegam prawa autorskie .  POZDRO WIKTORKU Z MOJEJ KLASY!! XD

Zwały których zapomniałam opowiedzieć, lub wydarzyły się przed powstaniem bloga

1. Wiem, że to był piątek i lekcja język polski. - Słuchaj, jak żona zbije szklankę to kurwa jest dobrze *machając rękami* |Dawid| - Ale jak mąż stłucze szklankę to kurwa jest tak źle i tak odjebane, że.. |Dawid| - [...] |Wiktor| - No. I właśnie dlatego zostanę prawiczkiem *rozkładając się na krześle jak na leżaku* |Dawid| Zaczęłam się śmiać. 2. Chyba to była historia. - Macie gumkę? |Nauczycielka| - Nie |Słychać głosy| - Dobrze, dobrze już mam. |Nauczycielka| - Jak to śmieszne brzmi. |Dawid| - Ooo ja mam gumkę! |Wiktor| - Hahahahah! Ale to fajnie brzmi! |Dawid| #AchTeSkojarzeniaMojejKlasy 3. Polski. Dawid z Wiktorem gadają na odległość. - Jeszcze tylko wf i do domu. Ale mn nie będzie bo mam zwolnienie. |Dawid| - Ale nie ma wf. |Wiktor| - Co kurwa?! Nie pierdol! |Dawid| 4. Przyroda. - Znów się popsuł. |Dawid| - Co? |Ja| - Telefon. |Dawid| - Aha. |Ja| - O wirus. |Dawid| - Ahaa. |Ja| - No patrz *pokazuje, że nie może nigdzie wejść bo cały czas wyskakuje wirus*...