Ale ja byłam przecież normalnym dzieckiem :) - czyli beka ze mnie.

Piszę tu o tym, aby można się było trochę ze mnie pośmiać.
Wg mnie to jest śmieszne xDDD

Zaczęłam marzyć, gdy miałam cztery lata. Pierwszym marzeniem było posiadanie własnego Pieska. Kochałam Pieski nad życie (się to z biegiem lat wcale nie zmieniło). Ale mój Tata nie chciał żadnego "sierściucha" w domu :(
Zaczęłam więc myśleć o czymś BARDZIEJ REALISTYCZNYM XDDD, a mianowicie zapragnęłam zobaczyć gołego chłopaka, bądź faceta. NIE NO, ALE JA BYŁAM NORMALNYM DZIECKIEM XDDDDDDDD. Wiem, że sobie mogłam pornosa włączyć, ale ja chciałam na żywo zobaczyć! Nie mogłam pozostawić wszystkiego losowi i sama z czasem zaczęłam walczyć o realizację mojego marzenia. Co robiłam? Podglądałam wszystkich na wakacjach, bo dużo ludzi się przebierało w krzakach etc. Kiedy w końcu udało mi się zrealizować te marzenie? No bo się udało xDDD. Miałam wówczas pięć, albo sześć lat. Były to wakacje 2008 albo 2009 roku. Jednak raczej 2008 rok to był.
Sytuacja... Było to na pewno przed godziną dwunastą w południe. Pływałam sobie w jeziorze, a moja Mama chodziła po brzegu i pilnowała mnie, bym nie zatonęła, czy coś. Potem powiedziała, że pójdzie do kempingu  i pójdzie już trochę gotować obiad (bo mieszkałyśmy na takim placu, w wieeelgaśnej przyczepie z równie wieeeelgaśnym namiotem. Normalnie się tam robiło obiady etc). Powiedziała, bym wyszła na ląd, bo nie ma mnie kto doglądać. Tak zrobiłam. Wzięłam ręcznik i założyłam na siebie, bo jak się z wody wyjdzie, to zimno xDD. Potem poszłam trochę na trawę i sobie chodziłam, bo mi się nudziło. Koło jeziora i trawy, było mnóstwo trzcin. Widać było tylko jakieś sto metrów kwadratowych, lecz za tym jeszcze są trzciny przy takim bagnie i gdyby wykosić te wszystkie trzciny, to kurwa mogłaby tam jakaś wieś być. No, ale wracając... Zobaczyłam, że przyjechał jakiś chłopak z jakimś dorosłym facetem. Pomyślałam, że mam szansę. Powierzchownie weszłam w trzciny, które wówczas mnie trochę przerastały wielkością, no i czekałam. Ten chłopak mógł mieć jakieś 11-12 lat, więc idealnie XDDDD a Jego (Tata chyba?) ze czterdzieści. Ale chuj. Ja tego chłopaka śledziłam wzrokiem xDDDDDD. Zaczęli rozstawiać jakieś koce etc.Potem chodzili przy brzegu jeziora, ALE JA KURWA BYŁAM CIERPLIWA XDD. W końcu trochę się zaczęli rozbierać :P
Potem serio się rozebrali XDDDDDDDDDD
No i weszli do tego jeziora. Kurwa, byłam wniebowzięta xDDDDDDDDD.
Mogłabym tak tam siedzieć w tych trzcinach godzinami :P
PRZYPOMNIENIE: BYŁAM CAŁKIEM NORMALNYM DZIECKIEM XDDD
Musiało chyba upłynąć sporo czasu, bowiem moja Mama wyszła z namiotu i pobiegła nad jezioro mnie szukać. Była zaszokowana, gdy zobaczyła, że mnie nie ma NIGDZIE w pobliżu, ale bardziej była zaszokowana, tym gołym chłopakiem w jeziorze XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Chciałam powiedzieć półgłosem, no, ale się wydarłam "ejjjj! jestem tu, w trzcinach!"
Zarówno Mama, jak i ten chłopak rzucili wzrok na trzciny, a ja se wychodzę zeń z promiennym uśmiechem. Tamten chłopak zanurkował w jezioro, bo się w ogóle wstydził xDDD
Nie miałam opierdolu, ani nic.
Jak już zrealizowałam jedno marzenie, to zaczęłam mieć kolejne. Przez całą naukę w klasach 1-3 marzyłam, by dostać okres. Chciałam się stać kobietą xDDD
Z kolei w czwartej klasie marzyłam, by mieć okres, no bo... No bo... NO BO CHCIAŁAM MIEĆ DZIECKO XDDDDDDDDDDDDDDDD
No i pod koniec czwartej klasy dostałam ten okres.
No to potem się modliłam, żebym jednak go nie miała.
Babie to Ty nigdy nie dogodzisz xDDDD


PO RAZ TYSIĘCZNY PRZYPOMINAM:::: BYŁAM NORMALNYM DZIECKIEM XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Peenk

wczoraj