Co się dziś działo!!!!!

Dziś nie byłam w szkole, powód oczywisty. Wczoraj, jak przyszłam, bolała mnie mocno głowa, po tym wszystkim, tej sytuacji na wf.. Więc wiecie.. Dziś o 15:20 zadzwoniła do mnie koleżanka. Pytała się czy będę szła dziś do kościoła, powiedziałam, że dziś nie. A ona, no, że okay i w ogóle i powiedziała też:
- Będziesz jutro w szkole? |Agata|
- Jasne, jutro tak. |Ja|
- Bo wiesz.. Dużo Cię omija.. Już nawet nie chodzi mi o naukę.. Nie wiesz co się dziś działo.. |Agata|
Zapytałam, co i oto rezultat:
(Mniej więcej jej słowa)
"Taka Iga z innej klasy wczoraj dostała jedynkę z chemii oraz naganę. Bardzo bała się powiedzieć o tym rodzicom. Poszła więc wczoraj po szkole bo babci i została tam na noc. W nocy nie mogła zasnąć, babcia myśląc, że to chwilowe, dała tabletkę uspokajającą. Dziś wstała normalnie bez dziwnych oznak i poszła do szkoły. Na którejś lekcji, potajemnie połknęła pięć tabletek, które ukradła babci. Po chwili zaczęła krzyczeć, że nic nie widzi i zasłabła. Wzięło ją pogotowie.."
Aż mnie zatkało, szczerze mówiąc. Przecież jedynka może zdarzyć się każdemu, jednak nurtuje mnie dlaczego dostała naganę. Przecież - jeżeli myślę o dobrej osobie - Iga [ta dziewczyna, co połknęła te tabletki] nie sprawiała nigdy problemów, bardzo dobrze się uczyła, czwórki i piątki, świadectwo z czerwonym paskiem.. Nie rozumiem. Znaczy.. Po części. Bo.. Ja jej rodziców nie znam, ale.. Może są mocno wymagający? Może dostaje różne srogie kary za złe oceny? Może ta nagana to dlatego, że kłóciła się z nauczycielką? Może mocne słowa padły? Nie wiem, snuję domysły.
Chyba się cieszę, że mnie dziś nie było.
Jutro postaram się powiedzieć więcej o sytuacji. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Peenk

wczoraj