Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

zakończenie roku #2017

Moi rodzice mi w końcu oddali neta w laptopie ✌✌✌✌✌✌ Jakby to zacząć.... Może od rzeczy wiadomej... We wrześniu 2016 rozpoczęłam swoją naukę w gimnazjum. Ten rok szkolny dobiegł końca. Były chwile śmiechu, smutne oraz chwile depresyjne, nerwowe, lękowe i Bóg wie jakie. Można powiedzieć: "każde". Ten rok był szczególny, bowiem opuściłam w nim aż 369h  ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z czego 24h mam nieusprawiedliwione. Ale nie. Nie wagaruję. Mam zachowanie "dobre", właśnie przez te nieobecności, bo tak to miałabym bardzo dobre. Czy żałuję? Żałowałam może trochę na początku. Ale.... No gimnazjum zmienia człowieka. W podstawówce nigdy bym tak nie zrobiła. W podstawówce byłam pilną uczennicą, nigdy z niczego nie zagrożoną, prawie 100% frekwencji (zawsze +94% minimum), miłą i usprawiedliwienia na czas. Teraz? Cóż... Zdarzają się pyskówki wobec nauczycieli, średnio głośno wypowiedziane, chociażby nawet po to, by była jakaś beka. Moja frekwencja z tego roku nauki to 66,08%. Miałam mieć ...